Przejdź do komentarzyViriditas
Tekst 21 z 41 ze zbioru: Chlorofil
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-05-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3260

  Motto: `...Ja, Największa Siła i Moc płomienna rozpaliłam (...) iskry życia... Powietrze żyje w zieleni i kwiatach, a bez piękna urodzajnych pól, bez błogosławieństwa Bożego, pozostanie odłogiem; On albowiem - Wszechocny Bóg i zarazem Człowiek - Życia tego jest jedynym Źródłem...` (św. Hildegarda z Bingen) 


1. 


Seledyn ozimin jak słoneczne frazy 

powietrze nad rolą zielenią przepływa - 

Zieleń igliwia utkana ze świateł 

z pigmentu nocy i z wód głębokiej ciszy 


2. 


Zieleń żółtawa białej jemioły 

skórzasta orzecha bukszpanu barwinka - 

Zieleń octowców szkarłatnych jak ogień 

niebieska zieleń świerków i drzew doń podobnych 


3. 


Wierzb srebrna zieleń a złotawa klonów 

promienna brzóz przez łzy roześmianych - 

Wiązów i buków zieleń jak majestat 

dębów królewskich i lip szlachetny aksamit 


4. 


Jabłonek zieleń owocowych krzewów 

zieleń jarzębin z lekkością modrzewi - 

Zieleń kasztana taka jak grom nagły 

słodkich lilaków przepachnionych pudrem 


5. 


Zieleń wiotka akacji stanowcza jesionów 

rzeczowa leszczyn i grabów żylastych - 

Czeremchy wietrzna zieleń za to zwykła głogów 

kłująca zieleń tarnin i świec zgaszonych topól 


6. 


Majowa zieleń niczym tło w desenie 

osik i olszyn szpalerów liściastych - 

Zielonej rosy plusk potrąca konwalie 

dźwięczy Fa czwartym tonem całej C-dur gamy

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
ależ tu istne kolorowe igrzyska, różnorodności ... cóż za tony i ekspresja... czyżby to początki wulkanu?
avatar
Niezwykły opis zieleni. Nigdy nie rozkładałem jej na czynniki pierwsze, co najwyżej na seledyn wczesny-majowy (moim zdaniem najpiękniejszy) i dojrzałą zieleń.

Kolejny spacer poświęcę na odkrywanie zieleni. Twój wiersz będzie mi przewodnikiem :)
avatar
poza innym ,bardzo za wyrafinowanie i podanie poza tacą :)
avatar
Jak zwykle, bardzo malowniczy, ożywczy wiersz.
("Fa" napisałabym z małej litery. Z wyborem tonu każdy ma własne wyobrażenia. Dla mnie fa jest stanowcze, patetyczne i optymistyczne. Ciekawe, jak dla autorki).
avatar
Lilly, akurat Fa przez duże "F" to przede wszystkim zapach niegdyś mojego kultowego dezodorantu oraz mydła o tej samej nazwie :-)))

Serdecznie pozdrawiam :-)))
avatar
A rzeczywiście! A więc dochodzi tutaj nowe skojarzenie.
avatar
Moim zdaniem jest to proza pisana poezją.
avatar
...aż zazieleniłem się..
© 2010-2016 by Creative Media
×