Tekst 58 z 128 ze zbioru: To może się wszystkim nie podobać
| Autor | |
| Gatunek | bajka |
| Forma | utwór dramatyczny |
| Data dodania | 2015-07-25 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2716 |

Kiedy przyjdzie wreszcie ten mandat, kiedy zajdzie słońce i pościel odgromi mięśnie i stawy, kiedy zniknie wrzask i kłótnia, kiedy będzie wypłata, kiedy będzie lepiej i kolorowo, kiedy będę umiał nazwać słowem myśl, i to będzie moje słowo tak ważne jak indyk na podwórku, kiedy przyjdzie chwila, w której wszystko będzie prawdą, moją, i szczęściem nieba?
Kiedy nadejdzie pociąg, mój, w którym mógłym usiąść wygodnie, spokojny i pewny, bo lokomotywa pracuje na moim oddechu... dla mojego serca, dla ...no własnie, dla kogo?
Ciągle na coś czekam, za szybą.
Dzisiaj na przykład: znów skubani nie zabrali śmieci.








oceny: bezbłędne / znakomite
Przecież nie od razu idzie się do Raju ;)))
Serdecznie :-)))