Tekst 12 z 30 ze zbioru: Tam gdzie chmury zawracają
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2015-11-04 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2367 |

kiedyś myślałam, że umiem latać. w powietrzu
unosiły mnie dobre fluidy i wiara w nadzieję.
marzenia trzepotały jak kolorowe sarongi.
już tu nie mieszkasz.
na spacery chodzę w towarzystwie ciepłych brązów.
nie oddycham chmurami, wciągam w płuca życie
i prawdziwe kłamstwa. wiatr maluje
na kałużach woskowe wzory. zastygają
spojrzenia w dal.
przymierzam mężczyzn jak sukienki w batikowe wzory
- żaden nie pasuje do oczu.








oceny: bezbłędne / znakomite
Janko, komentarz pierwsza klasa.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Tymczasem chciałoby się spotkać kogoś na własną miarę, pod kolor swoich oczu i z tego samego materiału...
Niemożność podobnego randez-vous - to przesłanie tego nostalgicznego wiersza
w poezji
czy w czym tam jeszcze chcecie.
Miłość wymaga nie tyle łóżka, co wzajemności