Tekst 255 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2016-01-17 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 4263 |

Na ganku
Pryszczaty Franek z wioski Zaranek
wywiódł dziewoję nocą na ganek.
Tutaj w blasku księżyca
stwierdził, że to dziewica,
a on niezdolny, by ukraść wianek.








oceny: bezbłędne / znakomite
widać, że cnoty każdy się boi?
Pozdrawiam, Janko :)
oceny: bezbłędne / znakomite
był zbyt drogi.
Po drugim z bogacza
mógł stać się ubogim.
Chciałbym mieć tak ostry wzrok
jak Franek.
W blasku księżyca dostrzec,
że dziewoja ma wianek? ;)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
że to dziewica
czyżby wyczytał
dziewczynie z lica:)
czas poznać przyczynę
pewnie ze złej strony
brał się za dziewczynę :)
Pozdrówka:)
oceny: bezbłędne / znakomite
Franek?? Już ma przechlapane!