Tekst 16 z 213 ze zbioru: międzyczas
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2017-02-19 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2687 |

zakwitła brama
w spękanych murach
schody nie słyszą
znajomych kroków
drewniane kwiaty
rzeźbią wspomnienia
i mech uszczelnia
samotne okno
gdzieś pośród ścieżek
wspina się wierszyk
i zamiast liści
drżą na nim słowa
ktoś go zostawił
i nie dopisał
a bez puenty
nie umie skonać








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
/mowa o wierszyku/
"ktoś go zostawił
i nie dopisał
a bez swej puenty
nie umie skonać"
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
:)))
Drewniane kwiaty miały symbolizować zmumifikowane, doniczkowe rośliny, które opuszczone... zdrewniały, przywołując wspomnienia z czasów swojej kwitnącej świetności.
Dziękuję wszystkim bardzo za odwiedziny i komentarze.
STvK
Puenta - to wyraz DWUSYLABOWY pochodzenia obcego, wymawiany po naszemu płę/ta. Jego obraz graficzny z trzema samogłoskami nie ma tu nic do rzeczy.
To piękny, głęboko prawdziwy wiersz o tęsknocie