Przejdź do komentarzySłońce wschodzi...
Tekst 185 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor
Gatunekfilozofia
Formawiersz biały
Data dodania2017-11-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1852

Słońce wschodzi...

Trzy w jednym:

Stanie w miejscu

I pozorne wznoszenie

Po łuku ku satelity apogeum

I znów ku perigeum...


Pozorne zawsze

Wschodzenie/zachodzenie

W wędrówce gwiazdy

W miejscu ruch w bezruchu,

Zarazem ni w przód, ni wstecz...


Słońce zachodzi...

A więc byłeś, jesteś - i będziesz,

Choćby cię zawsze i nigdy nie było...


13.08.2014



  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dialektyka, wyrazona roznymi pozycjami naszej gwiazdy, zawsze fascynowala filozofow i poetow.
avatar
To nie Sł9ńce, a Ziemia - wirując jak bączek - raz na dobę wschodzi i zachodzi... co się ludziom nie mieści w głowie do dzisiaj!
© 2010-2016 by Creative Media
×