Tekst 16 z 82 ze zbioru: Mury, ściany, parkany
| Autor | |
| Gatunek | biografia / pamiętnik |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-04-20 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3226 |

ramiona otwiera
zapachem juchtu i słońca -
znów ja - zielone truchełko
po mojemu drżąca
mocno całuję wiatr halny
20.04.2018








w przydługim płaszczu z parkowych alejek,
bukietem forsycji uśmiechniętych płotów
i glinianym garnkiem na suchej sztachecie
jeździ kabrioletem w żółtych rękawiczkach
i staje z radością na zielonych światłach,
zabiera z przystanków pachnące dziewczyny...
i pędzi przed siebie na spotkanie lata.
Pani i Panu, za piękny duet wiosenny.
oceny: bezbłędne / znakomite