Przejdź do komentarzylimeryki3
Tekst 2 z 3 ze zbioru: limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2019-02-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń943

Pewien przystojny malarz z Wyszkowa

Pędzel  głęboko do spodni  schował.

Przyszła Adela,

Zobacz cholera,

Coś mi pół roku temu zmalował.



Znany akwarysta z okolic  Werony

hodował skalary,  mieczyki, welony.

Spuścił z oka kota.

Stała się sromota .

Akwarium jest puste, a kot najedzony.


Tajny agent  z dalekiej  Kamczatki

przez lata unikał w działaniu wpadki.

Czuł się jak James Bond,

popełnił jednak błąd.

Wpadł w końcu- w ramiona sąsiadki.


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Przystojny malarz z Wyszkowa
Portrety babkom malował:
Na każdym cycata,
Bardzo pyskata
Nie dama, a jakaś... krowa?
© 2010-2016 by Creative Media
×