Tekst 28 z 68 ze zbioru: Wierszyki Michalszki
| Autor | |
| Gatunek | przygodowe |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2019-02-26 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3120 |

Bieg po zdrowie
Biegam po lesie, po leśnych dróżkach kołuję,
Coraz szybciej i szybciej, choć tchu mi brakuje.
Uparcie i wytrwale własne pokonuję słabości...
I nagle czuję — jak wiosna w mym sercu się mości.
Dziwne to uczucie, wszak daleko do wiosny,
Jednak w sercu jej ślad odczuwam radosny...
Poprawia się mój nastrój i samopoczucie,
Pogoda ducha powraca, a nawet i... chucie.
Z wiosenką w sercu powracam do domu,
Czuję zmęczenie lecz nie skarżę się nikomu.
Wszak warto było tak zdrowo się pomęczyć,
By spostrzec jak Natura do człeka się wdzięczy.
Dość kontakt mieć z jej łonem, kiedy tylko się da,
A ona już sprawi, że przestaje być ważna pogoda...
Czy wiosna, czy zima, czy słońce, czy plucha,
Uśmiechnięci będziemy — od ucha do ucha.
* Gif z Internetu.








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Mało się nie zegnie
Leci ptaszek leci
Gniazdko w locie skleci :)