Tekst 104 z 142 ze zbioru: tęsknoty
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2020-09-16 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 1093 |

tamtej jesieni
winobluszcz przy drzwiach
pachniał miłością
zadrżałam gdy zapukał do okna
to wtedy skradłeś mi pierwszy pocałunek
kapiący fioletem wrzos
był świadkiem chwil intymności
a marcinki zazdrościły błękitu
twoim oczom
pamiętam
lśniące kasztany tulące się do stóp i wiewiórkę umykającą
rdzawą smugą
jaka będzie ta jesień
rozmarzona natchniona słodyczą godna wspomnień
czy pełna smutku i rozterek







