Przejdź do komentarzyZabluźnianie
Tekst 131 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-10-11
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń820

scenki okołodantejskie: rok dwa tysiące

dziewięćset czterdziesty trzeci


Edsel Krommenberg, sołtys Warszawy

w proteście przeciw

otaczającym go okropieństwom

(roztyta żona, siedmioro progeniturząt syjamskich)

zapłakany i bezradny

połyka rozgrzane żelazko


Matki o czarnych twarzach

równie zaślozowane

schodzą z jasnogórskich hologramów


gigantowi ze Świebodzina odkruszyła się głowa

- nie do przylepienia!


w Krakowie skradziono białego mercedesa

numer rejestracyjny: SCV 1


do tego - straszny antyklimat panuje

brzydka pora roku: wojna

bomby pikselowe eksplodują gdzie popadnie

wysyp radioaktywnych memów

rządowe serwery - znowu przeciążone

w małych miejscowościach - straszne bezinternecie

albo działa tylko www.darkweb.pl


to znowu - niekontakty: piszesz służbowego maila

a odklepuje, oczywiście nie na temat,

ktoś spod Berdyczowa


Haralampia Jewdochina Iwansdottir

caryca Panslawii

leży na katafalku w Sali Kolumnowej

świeżo odbudowywanego Pałacu Brühla


do tego - jakby nie dość nieszczęść -

jakiś Florian Konrad się objawił

na dodatek - drukiem!

następne poewstanie z martwych


tragedia, ruja, porubstwo i zgrzytanie zębów


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×