Przejdź do komentarzysamotnia
Tekst 21 z 164 ze zbioru: samotność
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-11-27
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1086

świt rozprasza mrok

noc wciąga bagno

żabie tango wśród traw


zapadnia za dnia

otulony w samotności

zamykam powieki by zasnąć

nie mogę śnić za słaby na dziś


dotykam zimnej ściany

pot ciężki i łzy

blady lęk na twarzy

wyryte blizny sprzed lat


zatapiam statki w kuflu

jeden po drugim

na szachownicy samotny król


zapadam się

nie starcza do ostatniego


nakarmię się lękiem

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jeżeli takie są dzisiaj stany emocjonalne tzw. faceta z jajami, to

CO CZUJĄ KOBIETY??

CO CZUJĄ DZIECI?!

Czy zaczerpną więcej siły i odwagi, przeczytawszy wszystkie te i tym podobne teksty?

Moniuszko, Sienkiewicz, Matejko w czas niewoli tworzyli ku pokrzepieniu polskich serc.

Jaki szczytny cel przyświeca dzisiaj takiemu męskiemu biadoleniu?!
avatar
potroję waszą mękę
nakarmię wszystkich lękiem
porzućcie nadzieje wszelkie

(patrz konkluzja i jej konsekwencje)
avatar
Samotnia

(patrz tytuł)

to w wolnej niepodległej Polsce nie przymus, a wolny wybór.

Idź, chłopie, do wolontariatu, na siłownię, zapisz się do chóru, zaciągnij do strażaków, do członków PTTK, do kółka tanecznego etc., etc.

i wreszcie przestań, na Boga żywego, jęczeć i marudzić!

Słabsi - starcy, kobiety i dzieci - potrzebują d z i s i a j

w tym porypanym realu

szczególnego wsparcia
avatar
Jak by się Emilio czuła w depresji przez 12 lat w tym z zaburzeniami psychicznymi.
© 2010-2016 by Creative Media
×