Przejdź do komentarzyO pyzatej w Solcu Zdroju
Tekst 93 z 152 ze zbioru: Franek i Genia wciąż aktywni
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-02-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1253

Pyzata Krycha do Zdroju Solca

przybyła, bowiem nie miała stolca,

chociaż bartdzo mocno parła,

ale zbytnio się przeżarła,

licząc na pomoc z SOP-u mołojca.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Lewatywa po każdym hamburgerze by pomogła. Może na Wiejskiej powinni zrobić taki pokój lewatyw dla Krystyny, to by nie musiała się włóczyć po hotelach w pandemii?
avatar
Jeszcze coś, bo myślę, że klimat jest teraz na Wiejskiej właściwy, żeby tam się znachor pojawił. Taki, co to leczy modlitwą i tajemnym preparatem ziołowym. Najlepiej ktoś jak doktor Theo Morell i jego doskonały multi floor z domieszką kału bułgarskiego chłopa. Tam, w PiSie lubią takie rzeczy. Sam Kaczyński lubi czytać na sali plenarnej książeczki o witaminkach. Tak, i żeby nie było, że tylko o kotach czyta, bo o witaminkach i medycynie alternatywnej też. Dlatego z całego serca im życzę, żeby się zadobyli nadwornego znachora. I gazy żeby z tego były. Wtedy by się mówiło o opozycji w sejmie, że idą do gazów. |Naród by się uśmiał do rozpuku. Myślę, że to jest absolutnie realne.
avatar
Legionie, domniemywam, że Krycha
już od lat wielu na Ciebie czyha,
dlatego Ci proponuję,
żebyś porzucił tę szuję
oraz z kumplami wypił kielicha.
© 2010-2016 by Creative Media
×