Przejdź do komentarzyO Franku na rynku w Ciechocinku
Tekst 100 z 255 ze zbioru: Zbiór najnowszych limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-06-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1231

O Franku na rynku w Ciechocinku


Oznajmił Franek, że w Ciechocinku

jakiś dziwoląg krążył po rynku,

wysławiając swoje ego,

choć robić nie musiał tego,

gdyż z idiotami wciąż stał w ordynku.

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
I koło idiotyzmu się zamyka... ;)
avatar
Michalszko, dzięki. To było w Ciechocinku, ale nie wykluczam, że podobne sytuacje mogą mieć miejsce w innych ...inkach, czyli w Barlinku, Szczecinku itp.
avatar
Każdy człowiek

ma

i n n e

papilarne linie,

MA

i n n ą DNA,

inną grupę krwi,

niż ja

i on,

i ty

!!
avatar
Dziwoląg krążył po rynku;
Miał 4 nogi,
Zrośnięte 2 głowy,
Tapety bez tynków.

Nie bywał w kościele,
Nie jeździł na wrotkach,
Stronił od szynków,
Gadał niewiele.

To, że "czegoś takiego" jeszcze nie widziałeś, nie oznacza, że "czegoś takiego" MA NIE BYĆ
avatar
Czym jest słynna,

znana jeszcze z czasów "od morza /Bałtyku/ do morza /Czarnego/"

Wielkiej Rzeczypospolitej,

staropolska tolerancja?
avatar
Stał w ordynku z idiotami,
Mając innych za nic?

I co z tego ma wynikać?
Że idiota to unikat?
avatar
Wyśmiewanie się z niepełnosprawnych to bardzo kiepska autopromocja
avatar
Pani Emilio, bardzo dziękuje.
© 2010-2016 by Creative Media
×