Tekst 227 z 255 ze zbioru: Znak czasu
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2021-07-24 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1170 |

Ja chcę koncertów jesienią
I poczuć ducha wspulnoty
Ludzi dobrej woli
A potem wyjść szeroko
W ulice Warszawy
Oddychać wilgotnym przestworzem
I zajść do baru
Na małą szklaneczkę
Wśród ludzi z widocznym
Uśmiechem na twarzy
Lecz widzę ogień
Co nocą gra marsza
Na werblu ze stali
I ludzkie cienie
Co mkną po ścianach budynków
Smutnej jesiennej Warszawy








oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Nie tylko Warszawa bywa smutna.
Wspólnoty.
O bozióniu ratój
No ta ,,wspulnota`` taka jest bolesna ?