Przejdź do komentarzyschować się
Tekst 102 z 164 ze zbioru: samotność
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-03-13
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń646

Wychodzę z klatki schodowej

Ślizgam się po chodniku betonowym


Idę przed siebie z kapturem na głowie

W słuchawkach leciwa Nirvana


Słucham muzyki znikam w otchłani

z ulubionymi myślami


Skręca mnie demon samotności

Unikam spojrzeń unikalny

zamieniam wspólne chwile w motyle

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×