Tekst 51 z 61 ze zbioru: to nie selfie
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2022-07-13 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 723 |

Dawno już nie słyszałam ptaków
Które śpiewają tylko dla mnie
I nie włóczyłam się bez celu
I nie zbierałam marzeń
Jak kamień w rzece porzucony
Jak strumień co w nim wyschła woda
Jak szmery z ciszy wysupłane
Które mnie naglą do drogi
Tkwię po noc długą po poranek
Na ławce otoczonej lękiem
Czekam aż łańcuch myśli
Pęknie
I przylgnie do mnie inny kamień
Zaszemrze strumień źródlaną wodą
Przypomnę sobie że życie jest piękne
Co znaczy twoje słowo







