Tekst 153 z 255 ze zbioru: Zielone lustro
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2022-07-30 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 1046 |

otwieram serce jak drzwi
oczu ciepło przenika duszę
do szpiku albo jeszcze dalej
z tęsknoty konam kolejny raz
pociesz strapionego
przetnij pępowinę wspomnień
spraw by realne marzenia się spełniły
my odpływamy w sen pachnący latem
jak chleb z miodem popity mlekiem








pustka za drzwiami
ciepło oczu dusza
tęsknoty konają w ciszy
strapiony przeciętna pępowina
wspomnień ból