Przejdź do komentarzyDOUBLE - drabble
Tekst 51 z 54 ze zbioru: Bywanie w akapitach
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2023-12-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń222


- Zajrzałam na fejsa i widzę, że moja znajoma ma kilka profili... Akurat są jej imieniny i nie wiem, na które konto przesłać życzenia...

- Na portalach literackich podobnie - userzy tworzą wielokrotne nicki. Dwoją się i troją, aby zdobywać fejm, dowalać oponentom, prowokować... Całkiem niedawno pewna pani spreparowała sobie nowe konto. Wcieliła się w Iksińskiego - mężczyznę - dla niepoznaki.

- Skąd wiesz?

- Od początku przebieranki zdradzał ją styl (szyk zdania, składnia, zestaw ulubionych frazeologizmów...)

- Zareagowałaś jakoś?

- Po co? Udaję, że wierzę w ten cyrk, a cyrk wierzy, że wierzę. Pani samą siebie komentuje, z samą sobą dyskutuje i siebie samą ocenia. Ubaw po pachy!




  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ja przeciwnie: tam gdzie jestem (prawie) pewna to reaguję :-) Czasami nawet lecą trociny :-)
avatar
Befano, nie wiem jak w przyszłości osoba dialogu postąpi. Na tym etapie po prostu się śmieje:)
Dzięki za kom.
avatar
Gruszeczko, anonimowa bezkarność w Internecie jest wentylem frustracji osobników, chcących zaistnieć na portalach. Ludzie nienawidzą być niewidoczni i ta formuła1 trwa bez końca.
Szary, zwykły człowiek jest synonimem przeźroczystości
i tak go postrzegają internetowe "orły".
Dziobią, gdzie popadnie, byle bliżej świecznika.
Jak jest nikim, to albo wytatuuje sobie na korpusie podkoszulkę i wtedy ma pewność, że każdy się odwróci za nim na ulicy i nie jest ważne, co odczyta z oczu patrzącego. Wystarczy, że już ktoś na niego spojrzał.
Mowa nienawiści rozlewa się na wszystkie sektory społeczne i to jest cool. I mimo, że w głowie pustka, to ważny jest wygląd, moda i ekstrawagancja. A tymczasem zwykły, szary człowiek może być po prostu... niezwykły, ale ludzie nie mają teraz czasu na otwieranie wnętrz innych i dlatego każdy żyje w swojej "bańce" i chętnie wpada w koniunkcję z innymi bańkami, ale jedynie ocierają się o siebie i lecą dalej.
Bańkowate wolności, to ułuda, bo człowiek jest istotą społeczną i odczuwa naturalną potrzebę bycia wśród ludzi. Więc Internet jest doskonałym miejscem spotkań takich baniek. Każdy lub prawie gra jakąś rolę, chociaż nie wszystko rozumie... nawet swoich reakcji.
A nienawiść o nic i do wszystkich stała się chlebem powszednim. Wyścig szczurów trwa a meta niekoniecznie musi być... metą.
avatar
Wiem, wiem, Teo. Dziwne działania i różne ich powody. Sieć sprzyja temu. Już lata temu pisałam o tym (utwór "e-wszystko"). Jeśli ma to być tylko terapią, to pół biedy. Gorzej, gdy ma innym szkodzić .
Pozdro :)
© 2010-2016 by Creative Media
×