| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2023-12-05 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 590 |

wczoraj włożyłam lżejszy płaszcz
i lżej zrobiło się na duszy.
z fantazją przerzuciłam szal -
ten, który w sklepie tak mnie skusił.
teraz frędzelki z wiatrem w tan!
ożyły na kraciastej przędzy,
jakby gdzieś ze mną chciały gnać -
byleby dalej w wiosnę, prędzej...!
rdzawość i zieleń w słońca błysk
chcą się koniecznie wkomponować.
i mówię wam, tak lekko mi,
jak lekkie były tamte słowa,
które sfrunęły niczym deszcz,
a potem wsiąkły... wiosna nowa
z zapachem, co zapiera dech
szepce: nie warto słów żałować.
warto do słońca zwrócic twarz.
ciepłym powietrzem się zachłysnąć.
nabrać wyrazu, zamiast słów
gonionych wiatrem . czas wygwizdał
jak czujny sędzia. teraz znów
ich pustkę niesie. frędzle szala
w ciszę wplątują resztki nut,
by dźwięk fałszywy nie ocalał.
* Tekst z marca 2014

* Obraz - praca własna `Struny`; format A3; technika mieszana








oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Aż się czuje tę lekkość i wiatr.