Przejdź do komentarzyO żurku na konwencie
Tekst 135 z 135 ze zbioru: Zlepki bez piątej klepki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2025-08-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń165

Szczwana kucharka koło wsi Spała

po zmianach w rządzie wciąż żartowała.

Na konwencie z PIS-iorami

zapodała żur z jajkami.

Jak wam smakował potem pytała?

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pewnie wybierali tylko jajka, a żur wylewali :)

Zmieniłbym lekko zapis w ostatnim wersie:
*
Jak wam smakował potem pytała? - - Jak wam smakował? - potem pytała.
avatar
Żurek z taaaaką kiełbasą i dwoma jajami to klasyka bohaterskiego sarmatyzmu. Aplauz na stojąco!
avatar
A ja mam przemożne wrażenie że PiS i PO żyją w wiecznej symbiozie .
To takie same jaja .
avatar
Świetny limeryk. Podzielam zdanie Hardego, ale zamiast myślnika może też być przecinek. No i sądzę, że bardzie wyraziste byłyby jaja, a nie jajka.
avatar
PiS, tę potrawę z pewnością wykreśli ze swojego jadłospisu. Od niej mdłości zaczynają dostawać.
© 2010-2016 by Creative Media
×