Przejdź do komentarzyWrzesień 1939
Tekst 15 z 13 ze zbioru: Wiersze patriotyczne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-09-01
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń34

Wrzesień 1939 roku


Wrzesień. Miał być ciepły, kwitnący

jak całe lato owego roku,

miał być złoty, miał być pachnący,

los mu poskąpił tego uroku.


Nie było zlotej polskiej jesieni,

nie było nawet babiego lata,

nie było z wolna żółknącej zieleni

i nadziei ginącej w zaświatach.


Nie było dzieci do szkół idących,

nie było zurawi krzykliwych,

nie było ognisk w polu płonących,

przy pługach oraczy leniwych.


Był wrzesień mroczny, czarny, płonący,

były bomby, pociski, granaty,

był huk samolotów trwożący

i złowieszczo grzmiące armaty.


Były miasta i wioski płonące,

były pola leżące odłogiem,

były całe oddziały ginące,

były matki płaczące przed progiem.


Walczyła Warszawa, walczył Modlin,

chociaż padło już Westerplatte,

najmłodszy syn chwytał karabin,

by walczyć razem ze starszym bratem.


Płonęly miasta, płonęły wioski.

lecz naród wciąż walczył uparcie,

płonęły serca z bólu i troski,

dziś oni stoją na wiecznej warcie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wiersz ten powstał ponad czterdzieści lat temu, a na publixo zamieściłem go przed 14 laty. Uznałem bowiem, że nadal jest aktualny i warto do niego wrócić. Mam świadomość, że można doszukać się w nim różnej liczby zgłosek w kolejnych wersach, ale uznałem, ze pozostawię go w dawnej wersji.
© 2010-2016 by Creative Media
×