Tekst 125 z 129 ze zbioru: Prawda ponad wszystko
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2025-10-05 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 182 |

Nie mamy nic
Nawet nory
By się schować
Uciec gdy zapukają
Ktoś już wołał
By zostać szczurem
Ptakiem robakiem
Chciał się schować
Nie nie
Nic nie powiedzą
Sąsiedzi zamkną drzwi
Rodzinę zmrozi strach
A jak
Już ktoś wykrzyczy
To ludzie nie uwierzą
I wy








oceny: bezbłędne / znakomite
Kiedy już dojdzie co do czego, będą nie pukać, a walić
- I TO Z GRUBEJ RURY! -
że się kamień na kamieniu nie ostanie
(patrz proroctwo Jezusa nt. zburzenia Jerozolimy i świątyni)
W jakiej dziurze, w jakim schronie, pod czyimi skrzydłami
W T E D Y
"gdy przyjdą nocą,
kolbami w twe drzwi załomocą"
,bidny żuczku, marny robaku,
G D Z I E chcesz się schronić, nędzne, nic niewarte swe życie uratować
??
do dnia dzisiejszego nikogo niczego /także w Polsce/ nie na-u-czy-ła.
Oto Słowo Boże i jego moc
Chcesz przeżyć?
1. Licz na s i e b i e!
2. Szanuj swych sąsiadów!
Oprócz nich nie masz
n i k o g o
dokładnie TAK SAMO jak twoi przodkowie
żyć. Jaki żuczek - taka jego nora, więc nie miej do nikogo pretensji, kiedy któryś z twoich sąsiadów zacznie do tej twojej nory "pukać"