Przejdź do komentarzyStrz... szczy... a idźcie z tym wy!
Tekst 47 z 47 ze zbioru: zabawy słowem
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-11-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń53

Gdyś wybrał na wczasy wybrzeże, 

gdzie ludźmi zapchane nabrzeże, 

to powiem ci szczerze (się zwierzę) – 

zębami nie zgrzytaj, jak zwierzę. 


Zatrzeszczysz… i szczerb się doprosisz, 

jakby ze strzelb śrut zęby skosił, 

strzelbę wrzasków wstrzymasz w Sztutowie, 

gdy w szczerbach wszczniesz gwizd dość szczątkowy. 


Szczeknę – źle strzyc ślepiami. Strzeż się, 

byś oczu nie znużył wytrzeszczem 

na widok szczeżui. Ten małż, wiesz, 

perłą nie strzyknie, gdy uszczypniesz. 


(Wierzcie, nie wierzcie, lecz zawierzcie) 

więc wieszczę – lepszy już las w Brzeszcze, 

choć tam, gdy lubisz biec na przestrzał… 

myśliwi. Wystawisz się na strzał… 


Nie chcesz, by cię grześć? Jest jeszcze Brześć, 

lecz tam (niesie wieść) możesz się trzęść. 

Na wczasach tam ugrząźć? Chcesz tam wleźć? 

Ostrzegam. Zostań, strzeż domu. Cześć.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Kolejna świetna zabawa słowem, którą nieustannie podziwiam oraz gratuluję. Sądzę, ze w oryginale powinieneś usunąć przecinek w ostatnim wersie pierwszej strofy. To "jak" służy jedynie porównaniu, a nie wprowadzaniu zdania podrzędnego lub wyliczaniu, a w takich sytuacjach przecinka nie stawiamy.
avatar
Dobrze, że nie daję ich znajomym polonistkom ze szkół średnich... wiesz, co by się działo?! Raz kiedyś wystarczyło ;)

Masz rację, Janko, co do tego niepotrzebnego przecinka. Usuwam go. Dzięki.
avatar
Hardy, nie przesadzaj z tymi kompetencjami polonistek w szkołach średnich. Chociaż w szkole pracowałem tylko osiem lat, to coś o tym wiem.
avatar
Janko, nieprecyzyjnie napisałem - nie chodziło mi o sprwdzanie polonistek, tylko przez nie sprawdzanie (moimi "zabawami") uczniów. O tym napisałem, że "raz wystarczyło" ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×