Tekst 55 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2012-09-18 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2219 |

po nocy niemego płaczu
co dżdży
umartwiając serce
przez sen obawiam się dnia
bez słońca
świt zimny w barw anemii
dreszczem częstuje ciało
w jesienną mgłę spowita
wstaję
jak starzec z trudem
póżnym
ranem








oceny: bezbłędne / znakomite
Dlaczego do d...?
Bo nawet kiedy jesteś taki happy, wszędzie i od zawsze jesteś skazany na czyjeś wszechobecne cierpienie