Rekonstrukturalizm (patrz tytuł zbioru) to neologizm wymyślony być może przez samego Poetę. A co może on oznaczać?

Był już XX-wieczny strukturalizm

/w latach 60-tych u nas reprezentowany m.in. przez oboje małżonków Sławińskich, M. Głowińskiego, E. Balcerzana/

który to kierunek w literaturoznawstwie badał także relacje autor-dzieło-odbiorca.

Termin "rekonstrukturalizm" zatem mógłby oznaczać powrót do strukturalizmu - i jego dzisiejszą rekonstrukcję?

Prascy strukturaliści - w tym rosyjski języko- i literaturoznawca, Roman Jakobson - zajmowali się J Ę Z Y K I E M dzieła literackiego. I nie tyle chodziło w ich badaniach o samą polszczyznę czy francuszczyznę, niemczyznę /itp., itp./ a o literacki K O D, przy pomocy którego dzieło komunikuje się z Czytelnikiem. Chodziło o ponadnarodowy język estetyki, język przesłania, język użytych środków wyrazu, język formy, gatunku itd.

Najbardziej liryczne zalatanie
To nie ćwiczenie
To szpagat języka

(patrz tytuł i kolejne wersy)

Literatura - to nie tylko to, co napisałeś! To także wszystko to, co mówisz. Wszystkie frazy, wypowiedziane w kinie, w galeriach sztuki, w różnych formach street artu - to literatura