Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska | 
| Forma | wiersz / poemat | 
| Data dodania | 2015-06-09 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3052 | 

`Man kann nicht allen helfen! sagt der Engherzige und - hilft keinem`
(Marie von Ebner-Eschenbach)
`Wszystkim nie można pomóc! rzekł małoduszny i - nie pomógł nikomu`
TERMINATOR
odkąd liczby przemawiają ludzkim głosem
molestuje pożądanie straszą ceny
czas pomachać samotności usmarkanych
przedszkolaki! mam przyjemność... - gad kieszeni
wszechobecny terminator stróż szkatuły
kataryna narzekania schron sumienia
urodzony poliglota szkot z doskoku
ulizany lont szczodrości bez płomienia
pod ochroną miliardera i kloszarda
zdolny połknąć dobre chęci przed wykluciem
wychuchana niezależność kult jednostki
`majster bieda` w meloniku i surducie








oceny: bezbłędne / znakomite
Dlatego apeluję o możliwie dużo komentarzy innych czytelników, które pomogłyby mi zrozumieć. Czasami czuję się podobnie przy rozwiązywaniu krzyżówki. Autor wybaczy, po prostu nie rozumiem.
Bardzo serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Chętnie wyjaśnię wczorajszą gonitwę myśli :)
Od momentu, kiedy wartość monety staje się dla nas jasna (najczęściej po opanowaniu tabliczki mnożenia i określania czasu), pojawia się nasz niewidzialny, ale namacalny towarzysz - "wąż w kieszeni". Od tej chwili, nigdy nie jesteśmy samotni,sami. Cóż taki wąż potrafi? Chroni, pomnaża, rozgrzesza...ale również deformuje, trwoni i unicestwia (np. marzenia, nadzieję, dobro).
Czy to zrozumiałe? Lepiej nie potrafię :)
Dzięki za każde słowo :)
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Maliniaki wszystkich krajów łączcie się.