Tekst 30 z 43 ze zbioru: Chlorofil
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2015-06-10 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3654 |

Zieleń wszechwładna obejmuje gałąź
listowia ze słońcem
słońca z firmamentem
całodzianie tkanego
ze zwykłego lazuru
i rozwoju kłębiastych obłoków
Morze czy Pogórze -
pejzaż obojętny
najważniejszy drzewostan
Lip trochę grabów i żylastych sosen
eleganckich wiązów z samotnikiem dębem
z pstrokacizną klombu. Ze szpalerem rozczochranych
cienkopiennych klonów i z bukiem
nieszczególnego koloru -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Gdy przez lejek z kobaltu
zieleń cieniowana soczyście
tężejącym ścieka chlorofilem








oceny: bezbłędne / znakomite
Pięknie napisane :) Pozdrawiam :)
oceny: bezbłędne / znakomite