Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2015-10-25 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 2695 |

OPATRZNOŚĆ
piaskiem być piaskiem sprośnym gościem
gdzie osmalonych tanio - nagi przesyt
turlać się fruwać ot najprościej
zawłaszczać czułe miejsca - ssać toplesy
piaskiem być piaskiem grzech i słodycz
spływają po kwarcowej - wyobraźni
piaskiem być piaskiem lśnić uwodzić
kryształem najpiękniejsze - mierzyć w łaźni
piaskiem być piaskiem cement woda
ratunku! tonę! w szarej masie
piaskiem być piaskiem snu nie szkoda
jasność zdmuchnęła sen o czasie








Świetny wiersz,z wielkim podobaniem :) Pozdrawiam serdecznie:)
Dla mnie Opatrzność Boża to Ktoś Wszechmocny, Święty, Nieśmiertelny...
Nie daję ocen, gdyż nie byłabym wierna swoim przekonaniom, mimo że sam wiersz - bez tego kontrowersyjnego tytułu - jest wręcz mistrzowski.
Dobry tekst:)