Tekst 12 z 42 ze zbioru: Uchwycić chwile...
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2015-11-09 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2462 |


znakomita malarka przybywa
autoportret darować dziś chce
niewitana swe dzieło zaczyna
całe noce maluje i dnie
na sztalugi krajobraz rozpina
zbyt ponury czas dodać mu barw
zieleń z brązem żółcienie kaszmiry
kolorami się bawi i gra
szary pejzaż rozjaśnia plamami
miesza farby na płótnie bez ram
pędzel tańczy jak zaczarowany
niczym w transie tworzenia akt trwa
kończy dzieło widokiem wzruszona
deszczem liści muskanych przez wiatr
mgłą srebrzystą z wilgoci utkaną
łzą na szybie znaczącą tu ślad
i odchodzi szczęśliwa spełniona
wizją piękna przelaną na świat
tak cudowna niezwykła i ciepła
bez pożegnań gdy minie jej czas
Foto: net








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Hardy, właśnie dlatego trzeba ją troszkę podrasować :) My kobiety się na tym znamy :)*
oceny: bezbłędne / znakomite
Jednak ja bym chciał przeczytać Twój wiersz o armatach , wybuchach , działach samobieżnych , bombardowaniu - tak ogólnie o artylerii :-)
Rozarze,roczaruję chyba ale zdaje się nie potrafie :(
Dziękuję za wizytę :))
oceny: bezbłędne / znakomite
Ładnie i czytelnie.