Przejdź do komentarzyone umierają godnie
Tekst 13 z 42 ze zbioru: Uchwycić chwile...
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-11-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2151



znów pożegnał nas listopad

posępnie i dżdżyście

ogołocił bezlistośnie

drzewa z resztek liści


obnażone wyciągają

ramiona w modlitwie

o zimowy przyodziewek

kiedy śniegiem sypnie


już nie szumią o poranku

nie częstują cieniem

tylko skrzypią tak żałośnie

jesieni wspomnieniem


opuszczone i bezbronne

nieodporne deszczom

czasem korę mgły otulą

ogrzeją dopieszczą


kiedy wieje coraz mocniej

tańczą jak szalone

brocząc wokół gałęziami

wichrem zniewolone


gdy odpuści zawierucha

zagubi się w ciszy

stoją dumne poranione

ich skarg nie usłyszysz


a przed nimi jeszcze zima

siarczysta drapieżna

mróz co ściska jak imadło

i zawieja śnieżna


będą walczyć póki życia

płomyk tlić się będzie

matka ziemia jak prząśniczka

wszystkie losy przędzie



Foto:net

  Spis treści zbioru
Komentarze (10)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pięknie, emocjonalnie i zimowo. Wiersz stroficzny, rytmiczny, w którym wersy naprzemiennie mają po osiem oraz sześć zgłosek. I właśnie te sześciozgłoskowe wersy się rymują.
Z powodzeniem można go zapisać w ten sposób, że z dwóch pierwszych wersów zrobić jeden wers, a z dwóch kolejnych drugi. W ten sposób powstałby czternastozgłoskowiec.
avatar
Piękny wiersz o jesiennych drzewach. Można? Można.
avatar
Ech, dalej jesienią smęci się smętnie :)
... ale ładnie.

Chociaż wolałbym,, aby drzewa nie skrzypiały żałośnie jesienią, lecz latem. A zimę przetrzymamy i... od razu wykwitną nam wiersze zauroczone wiosną.
avatar
Piękny wiersz, Atram :)Nie lubię jesieni, ale przyznaję, że ta pora roku inspiruje chyba bardziej niż wiosna i lato ;-)

Pozdrawiam, mimo wszystko wiosennie i z uśmiechem :)
avatar
"Brocząc" [od "broczyć"]... czyli np. krew; Według mnie może "plącząc"? Bo i te same zgłoski i sens - w znaczeniu - splątanych ze sobą gałęzi, gałązek, witek? :)))
Bowiem broczy sokiem skaleczone czymś ciężkim, twardym oraz ostrym drzewo, ale "broczy" ono na wiosnę. Teraz jednak w owym drzewie następuje obkurczenie chlorofilowych naczyń krwionośnych :)

:)))
avatar
drzewa jak ludzie, a może to ludzie jak drzewa. jedni więc i drudzy tacy sami i wyjątkowej urody
avatar
Tak. Od Matki Natury uczyć się nam dostojeństwa
avatar
Drzewa ronią łez swych liście,
Broczą, gubiąc krwi gałązki -
Nic nie znaczą swym poszumem,
Załamując ramion wiązki.
avatar
"Drzewa umierają stojąc" (patrz nagłówek wiersza).

A po śmierci nadal wytrwale stoją
avatar
" Drzewa wznoszą się za oknem ku górze niczym pełne tęsknoty wołanie niemej ziemi".
Autor: Rabindranath Tagore

Dziękuję ślicznie Emilio :) Pozdrawiam :)
© 2010-2016 by Creative Media
×