Tekst 32 z 50 ze zbioru: Muzyka dwunastu miesięcy
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2016-01-19 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3458 |

Nareszcie po wiatrach
jak kaszel męczących
urasta zima
coraz mroczniejszym
błękitem -
który styczniowa noc
zgarnia do swej płachty
a w niej dzwonią gwiazdy
milczą śniegu
galaktyki
Gdyż szronu białko wytrącone
i szczęście co latarnią złotą
niby ten garnek z żarem
jeszcze się na ogniu
nie postawiły








Serdeczności :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Zaklinanie Śniegu
Jak Ta Muzyka 12 Miesięcy
To Woltyżerka Żonglerką
Słowa Naszego Powszedniego
Amen Bóg Dał