Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2016-02-20 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 2876 |

Muzyka: Udo Vismann, `The Journey of Life`
ZATRACENIE
na dnie szuflady wychłostane piękno
natrętne szkice unikam ołtarza
jakże prostotę wypogodzić w modłach
jeśli nie wieszcza ale dorożkarza
spoglądam z kozła ślady bez wyrazu
grzęznę rechotem zdziecinniałych trolli
niechęć przechodniów zalewa trzewiki
o nieudaczność - `jedźmy` pejzaż boli
spróchniałe resztki dotykają głowy
umysł się wzbrania wertuję w szufladzie
przepijam pewność do taniego - później!
wyświęcam kurzem zatapiam w nieładzie







