Tekst 255 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2016-04-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3719 |
Naczelnik pod Byczyną
Pan naczelnik pod Byczyną
swą strategią był zasłynął.
Dostrzegł prezydenta,
jak się tam pałętał,
nawet głową doń nie skinął.
oceny: bezbłędne / znakomite
Jak zawsze celna ocena dziejącej się rzeczywistości.
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie mógł skinąć głową,
z tej prostej przyczyny,
bo się głowa z d...
miejscami zmieniły.
:D
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
A prezydent zniesławiony i mocno obrażony,pozostał niewzruszony na naczelnika wdzięki.
oceny: bezbłędne / znakomite
Co się tu pałętał.
Po nim przyszedł drugi -
Te same zasługi:
Mafijne przekręta,
Ziomów ogon długi,
W gębie gadka dęta.