Tekst 255 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2016-08-28 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3584 |
O Franku pilocie
Franek z Tumanka został pilotem,
więc związał życie swe z samolotem;
związał się także z Geniutką
pyzatą i naiwniutką.
z Antkiem wciąż ćwiczy, a z Genią potem.
Jeżeli Franek z nią tak ćwiczy jak z Antkiem... ;)
A właśnie... Antek, Antek... cholera, ostatnio ma dwojakie znaczenie. A może ćwiczy z jednym i drugim?
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie ma takiej "prawdziwej moralności". Kto ma prawo ją stanowić?
Jest tylko "uśredniona" w danej epoce cywilizacyjnej, w ramach dość szerokich granic. Granicami są "nie czyń drugiemu, co jemu niemiłe" i "nie niszcz praw natury".
Ja zapytam- stworzenie czy Stwórca?
Co za pytanie. Ustanawiają ludzie, żyjący w danej kulturze, w określonej cywilizacji, na obecnym poziomie rozwoju cywilizacyjnego.
Kto zatem ustanowił dekalog?
Dobrze było podyskutować, ale mój wolny czas się skończył. Proza życia wzywa.
z pewnością tęga głowa
za późno nam się urodził
by stworzyć `Antonowa`
:-((((
Antoni ma wielkie zasługi
w tworzeniu lotniczych teorii,
więc za nie i za medalistę
zapisze sikę w polskiej historii.