Tekst 47 z 124 ze zbioru: Moje wiersze
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2016-11-21 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2415 |

Sufit miękki od wyznań
twarde posłanie
myśli jak mucha krążą do góry nogami
wszystkie mięśnie bolą
zaciśnij pasy
bo porusza nadgarstkami.
Jestem w sercu rzeczy
w rogach sali przyczajone pająki
gotowe przeprowadzić na drugą stronę.








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Aż kipi tutaj od negatywnych emocji (lot muchy nad nami do góry nóżkami i te zaczajone pająki - to nasze przedzgonne już epitafium).
Wiersz - diagnoza. Literacko i artystycznie nienaganna
Jestem córką biologa i bynajmniej nie zmyślam