Przejdź do komentarzyDrzwi
Tekst 4 z 4 ze zbioru: Pisane do szuflady
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2016-12-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1489

Zapukałam do drewnianych drzwi Twego serca,

Nikt nie otwierał, choć wiem, że tam byłaś,

Może szukałaś wolnego dla mnie miejsca,

Może tak po prostu klucza nie przekręciłaś.


Przyłożyłam do nich ucho, słyszałam jak bije,

W takt melodii, której nie znałam,

Próbowałam zbierać te nuty na siłę,

By móc odtworzyć muzykę, co grała.


Zbierałam je do subtelnie utkanego woreczka,

Nitkami miłości, szczęścia, nadziei,

Układałam na spodzie, gdzie pięciolinia mieszka,

Ale znaleźć nie mogłam prawidłowej kolei.


Inaczej grałam ja, inaczej Ty grałaś,

Nasze melodie siebie nie znały,

Może celowo rytm jej zmieniałaś,

Aby nigdy razem nie współbrzmiały..


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Moim zdaniem dobrze zrobiłoby temu wierszowi wyrównanie długości wersów, ale to taka moja sugestia. Poza tym witam autorkę na Publixo i mam nadzieję, że zostanie z nami dłużej. :)
avatar
Kobiece "ty" i liryczne "ja" - to może pogubione w swych trudnych relacjach... siostry dwie? Dozgonne po ostrej kłótni psiapsiółki jakieś z piaskownicy? Mistrzyni - i jej Małgorzata?

Ile serc - tyle dramatów.
© 2010-2016 by Creative Media
×