Przejdź do komentarzyRafy i trafy taryfy na tratwie Teneryfy
Tekst 56 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-02-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2433

Rafy i trafy taryfy na tratwie Teneryfy


Za urlop na tratwie na Teneryfie,

drogi, kochany panie szeryfie,

- za ten urlop? z żoną i tycim dzieckiem? -

zapłaciłem wkurzony zdradzieckie,

niby ulgowe takie przed czasem,

wszak taryfy słone potem Teneryfy

- zapłaciłem, szeryfie, tym wszystkim...

o co jestem tutaj oskarżony.

Czary urlopu na taryfą perfidnej rafie,

jak ten refren, zostały przegrane i strute

tym potrójnym rachunkiem! Dziś nie potrafię

win swych odwrócić, lecz klnę się imieniem żony,

że już nigdy podobnym skrótem

nie okantuję taryf Teneryfy - tak-em zrażony!


23.02.2012

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zabawna, barwna i finezyjna gra kilku rymujących się słów, budząca śmieszne, nonsensowne i absurdalne skojarzenia. Można się pośmiać.
avatar
A najlepszy ten tytuł!

A na Teneryfie
Glina przy szeryfie,
Za szeryfem glina,
Z gąb 8m leci ślina...

Kino się zaczyna!
© 2010-2016 by Creative Media
×