Przejdź do komentarzyZakola
Tekst 46 z 74 ze zbioru: Szczęście
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-02-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1785

Zacny pan Zdzisław, co grał w pornolach 

Chciał zlikwidować sobie zakola 

Stosował bardzo drogą odżywkę 

Na czoło dłuższą zaciągał grzywkę 

Trudził się strasznie biedny chłopina 

Współczuł mu każdy, co znał ten temat 

Płakała z nim jedna z planu dziewczyna 

A wieszcz napisał o tym poemat 


Facet przystojny, miły, zadbany 

Ponoć nie głupi, lecz z zakolami 

Mówili o nim wszyscy w około 

„Ten pan, co ma takie wysokie czoło” 

W pracy lubiły go wszystkie babki 

Zawssze sumienny i punktualny 

Przez ten mankament niby banalny 

Nigdy nie ściągał swej z daszkiem czapki 


Dziewczyna goła widząc zakola 

Przerwała ważną scenę pornola 


Problem narastał 

Rosła frustracja 

I choć wspierała go cała rodzina 

Dłużej już tego nie wytrzymał 

Doszo do tego, że nasz pan Zdzisio  

Ogoił całą głowę na łyso

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Gdyby szan. Panowie z zakolami wiedzieli, jak bardzo seksi są całkiem łysi, przemysł czapkarski poszedłby z torbami :)
avatar
Literówki (znowu). Ocena za poziom literacki (u mnie jest w tym przypadku) taka, że utwór nie zatrzymuje dłużej niż zerwana kartka z kalendarza :)

Serdecznie :)
avatar
Niby wiersz zabawny,prześmiewczy,alnie wstawia się przecinka,aby nie stosować innych znaków.Temat pornoli i zakoli jest śmieszny inaczej.
© 2010-2016 by Creative Media
×