Przejdź do komentarzyCytrynek i
Tekst 82 z 89 ze zbioru: M jak Milicz
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2017-02-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2107

Cytrynek i


27 luty powiedziałem

zwykły Poniedziałek Po

rutynowy już Od lat spacer

Codzienny trasą jak z nut

starych Czasem po ogród

Dzisiaj - Kopę lat!- słyszę

Nie po drodze a to sąsiad

z działki Józiu machnął i pofrunął

A tu nie kto inny Sam Cytrynek

motyl młodziutki Widać w świeżej

seledynowej pelerynce patrzę patrzę

oczy i serce się śmieją Napatrzyć się

nie mogę Mój pierwszy motyl

tego roku Ale ciągnie mnie w las Jak

Zawsze Rynek kościół Świętego Andrzeja Boboli

potem Urząd w dali Liceum Kopę lat myślę

tak kopę lat temu w maju maturę zdawałem

Chełmża miasto maleńkie i cukrowo słodkie

Już przeżywałem Każdego dnia

Dziś dalej NETTO Wzdłuż cmentarza  a Za

mną mój Cień a po prawej i po lewej

Nie pustkowie ale Wielkie

Pole jak lotnisko gdzie zawsze

latają Najczęściej Gromadki Gołębi

A w lesie to tu to tam przy pniu jakiś pień

Dalej Wszędzie tak ostre i jasne słońce

Nad głową niezmącony błękit

tylko jedna smużka siwa od samolotu

I oto na polance koło młodnika drugi

Nie do wiary to już para Cytrynek

jakby nieco mniejszy od tego z ogrodu

zaleciał mi drogę Więc znowu o wiosnie

I mój Cień mnie Prowadza

A mnie godzina po godzinie

mija raz ptakiem raz motylem

chwila po chwili Cień

A wiosna?

Do matury miesiące

dwa trzy czy

Szkoda mi Józia myślę

siedzieliśmy w jednej ławce

Fajny chłop Ale maturę zdał

dopiero na następny rok

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wspomnienia, to nasz plecak pamięci... wygrzebujemy* ja zazwyczej wtedy, gdy mamy czas i jesteśmy tam, gdzi myślą możemy oderwać się od codziennego życia.
Przyjemnie się czytało. Takie prawdziwe.
Jednak chyba będzie para cytrynków...
Pozdrawiam serdecznie Nadleśniczego poetę... wrażliwego i nostalgicznego.
avatar
Dzięki serdeczne Sir za szczęśliwe, mam nadzieję, połączenie cytrynków z mego wiersza, tego z ogrodu i tego z lasu w parę, mam nadzieję, szczęśliwą
z motylim pozdrowieniem
Alf, gajowy z perspektywą awansu
avatar
Miło jest wspominać czasy przeszłe.
avatar
Zawsze stoimy/siedzimy/leżymy w postawie ruki pa szwam!, a kto tego nie robi - Cytrynek i
© 2010-2016 by Creative Media
×