To dość popularne zaburzenie wśród polskich narodowców. Niestety nawet najsilniejsze leki nie pomagają. ;)

Ten limeryk mógłby mieć kontynuację, no bo w opisanej sytuacji przydałby się potop. Jak ten Biblijny. Oczywiście ludzie Prawie Sprawiedliwi, świadomi jego nadejścia, wykonaliby zawczasu łupinki, w których przetrwaliby potop, zaś całe barachło - pod wodę. Bul bul bul! Tylko bąbelki byłoby widać, kiedy miliony komunistów i złodziei raz na zawsze zostałoby usunięte z tej planety. Może Trump, to taki archanioł Gabriel, który odrzuca pakiet klimatyczny, aby potop sprowadzić. Może prawdziwi sprawiedliwy powinni modlić się do Trumpa o pakiety ustaw o zwiększeniu emisji CO2? Żeby szybciej ten potop nadszedł, bo prawdziwi nie mogą się już doczekać?

Świat pełen komunistów, choć związek dawno się rozleciał i był zaledwie pożal się Boże socjalistyczny

A tych złodziejów po prostu wszędzie na kopy! Złodziej na złodzieju i złodziejem pogania - łobuzy jedne! W szkole panie kradną kredę, w kopalni górnik w kieszeni węgiel i sól wynosi, konduktor podkrada bilety, zakrystianin ściąga z tacy, pielęgniarka kosi igły, a rolnik chodzi na śliwki! Co za naród! Wszystkich - do paki!

Wy-komuchy, wy-złodzieje!
Przez was lud nic już nie je!