świetny limeryk, ale nieco niszowy rzekłbym. Dla wtajemniczonych. Znaczy dla tych, co czytali o płocie, heheh.

Pisząc ten limeryk absolutnie nie miałem nikogo na myśli, a jedynie sygnalizowałem problem. Ale toto-niegramoto odnalazło się w nim siebie. Jego wybór, być może czasami ma rację.

Przepraszam, w moim komentarzu jest zbyteczne "się".

To przez mój komentarz, heheh.

Niebezpiecznie jest tak się szamotać koło płota - można się jeszcze przypadkiem na coś nadziać.