Przejdź do komentarzyLimeryk z homonimem
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-10-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1684

Raz przy tartaku w mieście Sulechów 

słyszano mnóstwo głośnych oddechów. 

To tracz pod drabiną 

spółkował z dziewczyną, 

gdy się na chwilę urwał od dechów.



Ze szczególnymi podziękowaniami dla Janko za pomoc w zredagowaniu limeryka.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Optymisto, to świetny limeryk, a szczególnie jego zamysł twórczy. Tracz mógłby być drwalem, to wówczas by rąbał.
avatar
Tracz pod drabiną ćwiczył z dziewczyną wymianę oddechów - i to od dechy do dechy??
© 2010-2016 by Creative Media
×