Przejdź do komentarzyO Franku poecie
Tekst 109 z 150 ze zbioru: Najnowsze limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-12-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3090

O Granku poecie


Pryszczaty Franek był pod Kaliszem

z myślą, że piękny wiersz tam napisze.

Lecz chociaż bardzo się trudził,

podziwu ludzi nie wzbudził

i pozostawał wciąż cienkopisem.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Cienkopis - niezłe określenie na tego rodzaju przypadki.
avatar
Chyba Franek musi jeszcze poczekać na zmianę mecenatu, która odbywa się z takim mozołem... W takich bólach... przy akompaniamencie salw śmiechu... Może wreszcie doczeka dobrych czasów i zachwytów nad swoim cienkopisem? Może wreszcie lud zapieje swoimi kogucimi głosami i dojdziemy do prawdy: że Franek wielkim poetą jest! Wszystko w rękach Opatrzności! Lecz po drodze jeszcze skurcze jak przed wytryskiem.
© 2010-2016 by Creative Media
regulamin | kontakt | RSS nowe teksty | RSS nowe komentarze
×