Tekst 129 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-02-18 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2092 |


„Gdy w dzieciństwa wracam strony,
Dobre chwile przypominam,
Co wyliczę, to wyliczę,
Ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal .............. „ Ryszard Ulicki
Odpustów zupełnych!
Poranków niedzielnych,
odpustów zupełnych,
wstążeczek kapiszonów,
do pewexu bonów.
Korków do korkowca,
spędów i kaowca
na naszym pokładzie.
Trybuny na ladzie.
Pneumatycznych pukawek,
w klasie oślich ławek.
Kolorowych odpustów,
zasłoniętych biustów.
Pochodów majowych
i jedynej krowy.
Procesji w Chicago,
azbestu w Luizjanie.
Niemieckich bałerów,
w teatrach klakierów.
Na Mysiej cenzury
i w mózgu dziury.








Miałem szczęście znać Ryszarda Ulickiego, może kiedyś poznam jego kontynuatora.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite