A któż by nie chciał?

A bardziej tego chciała,
im więcej ciała miała.

Piekne połączenie wtulenia.Tak mało,a tak dużo.

janko-raczej odwrotnie;_)))

Dziękuję za komentarze. Widocznie wszyscy oczekujemy niecierpliwie wiosny :)
PS. Janko, zgadzam się z Anettulą - niech trochę "zejdzie z ciała" to będzie nie tylko chciała, ale i miała :))) Chociaż... jeden lubi marchewki, a inny dynie ;)

Oj tam, oj tam, smakuje i marchewka i dynia, grunt, że smak się czuje :)

Erato, przecież tako rzekłem - jednym smakuje marchewka, innym dynia ;)

Tak, tak może i być (sic!). Bajka37

Trzy kropki, tiaaa.

ała! (wariacja ze znaną nutką w tle)

a gdybyś chciał na spacer w zaułki wonnego ciała,
z pewnością na ten spacer z tobą bym się wybrała.
na dobre w tych wojażach bym zmysły zatracała,
w kuszących krajobrazach calutka zanurzała -
byłabym śmiała...

a gdybyś chciał na oślep i ja bym też tego chciała,
przymknęłabym powieki, w zapach się zamieniała.
nuty jak sopranistka z lekkoscią bym czytała,
z twojego tembru głosu akordy scałowała -
z głosu i ciała...

gdybyś bez planu błądził, twą mapą bym się stała.
palcami bym wodziła, biodrami kołysała.
gdybyśmy się zgubili wcale bym nie płakała,
satyną ciemnej nocy szczelnie nas oplątała. -
byłabym śmiała.

------------------

:)))
Musiałam przynieść mój stary tekst, do zaśpiewania
na nutkę Formacji Nieżywych Schabuff :))) Tak mi sie skojarzył :))

Bajka, więc do boju! :) A trzy kropki czasem też mają znaczenie ;)

Gruszka, i dobrze, że przyniosłaś swój "atlas ciała". Bardzo ładny erotyk, a uzupełnia moją wiosenną miniaturkę... zaśpiewem :)

Arsene, to w ogóle nie zależy od długości sukienki, tylko od tego, co w głowie wiosną narasta.