Tekst 8 z 61 ze zbioru: to nie selfie
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2018-04-21 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1751 |

kamień
horyzont
rzeka
zakole rzeki
mostek
wbity w zieleń
na krawędzi wszechświata
nad głową wisi apokalipsa
niebo omiata z pajęczyn
powietrze opływa moją postać
nie daję mu dostępu do zdrad
do przekleństw
ziemia chłonie ślady
nie tylko moje
posyłam wiatrom uśmiech
powróci w szumie
zatrzymuję spojrzenie na
ostatnim słowie
odbiera mi oddech
znów biegnę ścieżką
przez milczenie przedzieram się
do wyjścia
na chybił trafił
wybieram drzwi
jestem
zamknięta w myślach








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
To rodzaj wodoszczelnej, wiatro-, ognio-, bakterioodpornej kapsuły, w której twój kontakt z rzeczywistością jest ograniczony do niezbędnego minimum??
To również coraz powszechniejsza postawa społeczna, skutkująca wycofaniem i izolacją
Kamień, horyzont, rzeka, zakole rzeki, mostek wbity w zieleń na krawędzi wszechświata.
(patrz tekst)
I - przypomnijmy -
TO NIE JEST /z tym krajobrazem w tle/ SELFIE.
(vide nagłówek cyklu poetyckiego)
To NIE JEST autoportret!