Była plaża

Była sobie plaża - turyści

Co łapali promienie słońca jak z nut

Ciało na brąz wnet im się iści

Ten raj ziemski ten istotny życia gród

Pielgrzym idąc w ogród dzień bawił

Od świtu po wieczór stawiając kroki

W duszy słoneczną sonatę łowił

Przynosząc światu cenny skarb z Opoki

Widzę dwie plaże,  świata okruch

Gdzie twój skarb, tam także jest serce twoje

Tak długo jak w klepsydrze  trwa ruch

Takie życie jakie ofiary znoje

Akordeon przygrywa swojsko

Jak uroczo tętni krok i śpiewa pot

Ptaki w przelocie tańczą rajsko

I dźwięczy radośnie skrzydlaty łopot

Jest święte jezioro - pątnicy

Co w poruszonej wodzie stracili brud

Wyglądają jak dostojnicy

Mają raj, ten istotny życia ogród