Przejdź do komentarzySzaa...
Tekst 10 z 17 ze zbioru: Tet'a'tet
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-09-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1238


Odkrywasz, że jesteś/jestem  

ciałem, przyciąganiem, 

głodem, zawrotnym pędem, 

ogromem łaknienia. 


Rodzi się z magnetyzmu  

pierwotny erotyk - 

w nim dłonie niecierpliwie 

chłoną załamania  

na skórze. 

I przez skórę  

chcesz/chcę rozsmakować - 

pochłonąć, zewrzeć, splątać, 

zespolić komórki. 


Już słowa się nie liczą - 

czas zapamiętania 

w żywiole, w rytmie, w woniach, 

po triumf posiadania; 

sytości i objęcia 

wzrokiem i ramieniem. 


A oddech jeszcze pędzi 

niczym przeznaczenie... 


Sza… 

słychać tylko przyspieszone bicie, 

nagły rym do “kocham”, 

synonim do “życie”.





  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
kurka no nie wiem co powiedziec... Angelika nigdy nie czuła takich inwokacji w serduchu. Ale jest szał, co nie... Zazdraszczam Cie tych drżeń jeee...
avatar
Angela, no proszę Cię...
avatar
Pełnia czystej jak kryształ erotyki i to bez żadnej szminki i szmatki/owijki. Bez taniego zadęcia, sentymentalnych westchnień i listka figowego.

Ale... sza...
avatar
Dziękuję, Emilio.
© 2010-2016 by Creative Media
×