Tekst 135 z 164 ze zbioru: Limeryki
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2018-12-15 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1465 |

Biegała pani, czeskie Plizno,
z dupą na wierzchu i z gołą ...
A gdy ktoś pytał - Pani,
a po co jeszcze stanik?
Tak skromna jestem, by odkryć wszystko.








oceny: bezbłędne / znakomite
Sugeruję małe poprawki (wyrównanie długości pierwszego wersu, ostatni wers niezbyt ułożony, literówki), np:
Biegała pani po mieście Pilzno,
z dupą na wierzchu i z gołą ...
A gdy ktoś pytał: - Pani,
a po co jeszcze stanik?
- Zbyt skromna jestem, by odkryć wszystko.
"Taka tycia, mala*),
Goła czy nie goła,
Budzę śmiech na salach.
..............
*) "Taka tycia, mala" - patrz przedwojenny repertuar wielkiej Wielkiej Zuli Pogorzelskiej